Wspólne opo II

Ponczek

- No przecież ona go tylko objęła!! I palneła cośtam, żeby śmieszniej było... - mówiła spokojnym tonem Ponczek- Nie krzycz na mnie...

trampeczka, a co xD

- Po pierwsze to to wcale śmieszne nie było a po drugie to nie mów mi qrwa co ja mam robić - krzyknęła jeszcze głośniej Trampka, podniosła dupe z huśtawki i ruszyła w strone bramy działki...

Ponczek

- Nie rozkazałam ci żebyś się na mnie nie darła... Ja to powiedziałam bardziej jak prośbę ! - krzyknęła Asia za Trampką- Bez sensu...- dodała już ciszej i powlokła się do domku. Za nią polecieli Pierre i Seb. A za wychodzącą już z terenu działki Trampką pobiegł Frankie...

trampeczka, a co xD

Wkurzona zachowaniem Trampki Asia, usiadła na kanapie w domku. Chwile po tem do domku weszli Seb i Pierre.
- Ej, Asiu nie przejmuj się - prosił Seb
- Przejdzie jej - dodał Pierre
-...

Ponczek

...- No taaaa... Jasne...- mruknęła Asia i wbiła wzrok w podłogę
- No... Przejdzie jej.. - powiedział Pierre
- tak... i to szybko..- dodał Seb
- NIee... Nie tak szybko... Zabardzo kocha Franka, żeby pozwoliła dotykać go komuś innemy oprócz Żuczka- powiedziała Asia i wstała- A pozatym to ja idę się już spakować... Nie będę Trampce siedzieć na głowie tyle...

trampeczka, a co xD

- I co? sama chcesz wrócić do domu? - zdziwił się Seb
- Przecież po wakacjach mieliście zespołem wrócić spowrotem na trase - Pierre również nie krył swego zdziwienia
-...

magdara

Magdara sidziała nadal sama pod drzewem i mruczała cos pod nosem płacząc....

trampeczka, a co xD

Podszedł do niej niczego nieświadomy Pat...
- Co się stało, Magdara? Dlaczemu płaczesz? - spytał z troską
-...

Katarzyna Zosia

- Pat, przytul Magdarę z drugiej strony, bo mam krótki ręce - zarządziła Kath pojawiając się przy Magdarze i przytulając się do niej.
- Nie płacz, proszę Cię... Przecież my się tu wszyscy kochamy, taka malutka rodzinna kłótnia dla urozmaicenia krajobrazu... przejdzie jej, mówię Ci
...

magdara

-No nie wiem... Yellow_Light_Colorz_PDT_41

czuję się strasznie.. ja naprawde nie chciałam tak postapić...
-Ale co sie właściwie stało? - zapytał Pat
-Nie chce tego mówić bo mi strasznie głupio. Ty mu powiedz - Powiedziałą do Kath i schowała głowe w kolanach

Litha

A w domku...
Litha podsłuchiwała rozmowę Asi, Pierra i Seba. Weszła do środka i powiedziała:
-Asia, jeżeli Ty wyjeżdżasz to ja jadę z tobą... A jeżeli chodzi o trasę. Wakacje się jeszcze nie skończyły. Może lepiej jak zrobimy sobie przerwę. To się robi niebezpieczne...
Asia chciała coś powiedzieć. Nie chciała, żeby Marta jechała z nią i nie chciała, żeby się nią tak interesowano, ale z drugiej strony była im też wdzięczna, bo to miłe z ich strony...

trampeczka, a co xD

Wtedy do domku weszła Trampka ze spuszczoną głową, miała łzy w oczach...
- Chciałam Was przeprosić... - wycedziła powstrzymując z trudem łzy i wbiła wzrok w podłoge - nie wyjeżdżajcie - wyszeptałą przez płacz i chciała wyjść z domku...

Litha

-Trampka, zostań -powiedziała Marta- to nie jest Twoja wina. Nie płacz, proszę. Nie wiem jak Asia, ale jeżeli chcesz, żebyśmy zostały to ja się zgadzam. Tylko zapomnijmy o tym dniu. Udajmy, że go nie było. I nie przejmuj się Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Teraz lepiej idź i pogadaj z Magdarą. On naprawdę nie chciała...
-...

trampeczka, a co xD

Trampka ze łzami w oczach przytuliła Marte...
- Ale ja nie chce z nią rozmawiać - mówiłą przez płącz - i z nim też - wskazała na załamanego Franka siedzącego nad brzegiem stawu
-...

Litha

Marta odwzajemniła uścisk(podobno się ludzie lubią do mnie przytulać *.*). Otarła Eli łzy i powiedziała:
-FUCK ! TRAMPKA ! CO TY DAJESZ ?! NIE WKURZAJ MNIE NAWET ! Magdara nie chciała, żeby tak wyszło... Ona tego żałuje. Frank jest załamany. Nie chcieli cię ranić !
-Ona ma rację-dodał Pierre marsząc się przy tym(myślał Yellow_Light_Colorz_PDT_09

).
-Rzadko, bo rzadko, ale zdaża się, że mm rację. Więc, Trampka schowaj twoją zazdrosć i dumę do kieszeni i spokojnie z nimi pogadaj !
- Trampka, nie patrz na nas. My też się z nią zgadzamy-dodała Asia a Seb pokręcił głową zgadzając się...
-...

trampeczka, a co xD

Ela spojrzała na nich, jakby jej matke naleśnikiem przetrącili...
- Ale... - próbowała coś powiedzieć
- Tak, my Ciebie też idź już - zaśmiała się Marta, wszyscy zaczęli się śmiać
- Verry funny - mruknęła Trampka i poszła do Franka
Usiadła koło niego, spojrzał na nią załzawionymi oczami...
- I co teraz z nami będzie? - spytał po chwili
- Kocham cię, Frank - powiedziała Ela i przytuliła go
- Ja Ciebie też, przepraszam za...
- Oj już dobrze, zapomnijmy o tym - uśmiechnęła sie delikatnie i otarla mu łzy
Frank pocałowal ją i położył sie, kladąc głowe na jej kolanach. Trampka delikatnie przeczesywala jego wloski a on rozkosznie mruczał. Jej wzrok nagle zatrzymał się na płaczącej pod drzewem Magdarze, Trampke coś ukuło w sercu... Wstała, mówiąc, ze zaraz wróci i poszła doniej, usiadała koło niej
- Przepraszam - powiedziała cicho
-...

magdara

Magdara podniosła głowę i zobaczyłą Trampkę...
-Ty mnie przepraszasz? To chyba ja raczej powinnam Cię przeprosić ale bałam spojrzeć Ci w oczy..ja.. ja... ja naprawde...tego nie chciałam..przeciez wiesz że ja kocham kogos innego i...

Katarzyna Zosia

- Oj tam, marudy! Kohcacie się, tak? No to spokój! I w żadnym wypadku nikt nie wyjeżdża! I nie zapominamy o tym dniu, bo dziś ja przyjechałam! Zadowoleni? - powiedziała władnczym tonem Kath, po czym roześmiała się jak uciekinier z Tworek.
...

magdara

-CO?? Kto ma wyjeżdżać? - zerwała sie na równe nogi Daga - i to przeze mnie Yellow_Light_Colorz_PDT_41

Katarzyna Zosia

- Oj nikt, nikt, masz stare dane - uśmiechnęła się Kath. Z zazdrością popratrzyła jak Pierre przytula łkającą Magdarę,a le zazdrość nie trwała długo, gdyż po chwili przyłączyła się do nich.
...