This could never happen...

skye

PART 1
Był początek lata. Do domu Julie i Alex przyjechali chłpaki z Simple Plan. Mięli tam spędzię całe wakacje bo David był bratem Julie.
Dzień przyjazdu SP (godz. 8.00)
- o cześć mój kochany braciszku - przywitała się Julie - wreszcie jesteście, cześć chłopaki jak tam podróż?
- wszystko dobrze - odp. zadowoplony David
- super, wchodźcie do środka. Zrobię kawę i pogadamy
-jasne dzięki Julie że się zgodziłaś
- nie ma sprawy. Stęskniłam się za wami
- nie wiem jak reszta ale ja za tobą też - wtrącił Jeff - a tak przy okazji to bardzo pięknie wyglądasz Yellow_Light_Colorz_PDT_02

- dzieki ty też. Zmieniłeś fryz czy mi się zdaje
- stara wyluzuj to MOJA siostra, a ty Julie nie wyrywaj mi Jeffa on jest MÓJ (tu podszedł do Jeffa i się przytulił a reszta w śmiech)
- a zapomiałam wam powiedzieć no bo nie będziemy sami. No bo wiecie wszyscy współlokatorzy wyjechali na wakacje tylko został jeden
- dobra przeżyjemy - pow. David
- no ale jakby to delikatnie ująć to to jest "prawa ręka szatana" - reszta wybuch śmiechem
- no ale naszego koffanego Davidusia to chyba on nie pobije co? - spyt. się Chuck
- nie no aż tak źle to nie jest tylko że tu cytuję "ma swoje odchyły" - wszyscy wybuch śmiechem
- no to nasz Davidóś ma konkuręcje, ale chyba nie jest aż tak przystojny jak ja, co? - spyt. się Pierre
- od ciebie to nawet Michael Jackson jest ładniejszy - nabijał się Seb
- no dobra spokuj mi tutaj dzieci - zarządził Chuck - no to jak dzielimy pokoje...
- a pokoje - pow. Julie - no to na dole jest jeden dwu-osobowy
- to ja i Jeff go bierzemy - pow. Chuck zacierając ręce Yellow_Light_Colorz_PDT_02

- sorry stary ale ja z tobą nie chcę mieć wspólnego pokoju o łóżku już nie wspominając
- ale tam są dwa pojedyncze łóżka - wyjaśniła Julie ledwo powstrzymując się od śmiechu
- no weź Jeff nie daj się prosić - (Chuck mina słodziutkiego szczeniaczka) - zobaczysz będzie fajnie
- no dobra niech ci będzie
- dalej na górze jest jeden pokoj z osobna łazienką
- no to on będzie mój - wyrwał się Pierre
- jak zawsze co najlepsze to dla ciebie a ja muszę mieć pokój z takim Chuckiem no normalnie foch - Jeff udawał obrażonego
- no a jak - Pierre wytknął mu język - a tak poza tym to nikt cie nie zmuszał do brania pokoju z Chuckiem
- ok starczy, jest jeszcze pokój łączony łazienką ze mną
- ja go chcę - pow. DaVe - to znaczy wiesz będe blisko jeśli któryś z tych zapaleńców będzie ci chciał coś zrobić... w nocy... po cięku ( reszta wybuch śmiechem) - no co musze być czujny to moja sis
- no i jest jeszcze jeden pokój - zaczęła Julie
- no to ja go wezmę bo innych chętnych to tu raczej nie ma - pow. Seb
- oj chyba go nie będziesz chciał
- co ma być to będzie
- nie w tym przypadku, bo ten pokój ma wspólną łazienię z Alex
- dla mnie bąba - klasnął w dłonie Seb - zawsze marzyłem żeby mieć wspólną łazienke no wiecie z facetem (reszta w śmiech)
- no0 to gdzie jest ten cały Alex - niecierpliwił się juz Dave - no wkońcu musze zobaczyć z kim mieszka moja sis
- spox zaraz pewnie wstanie tylko wiecie nie zdziwcie się za bardzo jak przyjdzie no bo...
Julie nie zdąrzyła skończyć bo nagle wszyscy usłyszeli bardzo głośną muzykę dochodzącą z góry. Następnie z góry na sam środek korytarza połączonego z salonem ktoś zrzucią plecak i deskorolkę...
- ooo Alex już nie śpi - pow.Julie z uśmieszkiem
- widać... i słychać
Zaraz do plecaka i deski dołączyła bluza, czapka z daszkiem i gitaka (w futerale)
- o cholera jasna - usłyszeli wrzask i ...... dziewczynę w czarnych bojówkach i staniku. Była to ... Alex.
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

Nie oceniajcie zbyt surowo. Ja dopiero zaczynam...

karoo

yyyy.... xD
ja kcem dalej!! xD

NastySpirit

Fajne tylko jedno zastrzeżenie.
Popracuj nad ortografią i sprawdzaj zanim wrzucisz na forum:)
Czekam na dalszy ciąg:)

PunK_BaNaNa

faJniaste!! wrzuc nextaa Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Fabulous

ooo zaczyna się nieźle

będzie dalej?