Co was najbardziej wkurza u chłopaków?

Ponczek

Bo one już ich nie lubią ;P
A na koncert warto iść, bo naprawdę dają radę

Pepik

Widzisz, takie sa skutki bycia fanka-kochanka ;P Kiedy muzyka jest tylko dodatkiem do czlonkow zespolu (to jak ogladanie kompletnych crapow dla jednego aktora czy aktorki). Na kazdym kroku idealizujesz swoich idoli, jestes w stanie zrobic dla nich wszystko czy tez fantazjujesz. Do tej pory pamietam fan-fica ktorego 2x drastycznie przerywalem czy tez sic! trzymanie "wstaw imie" w szafie, pod lozkiem, na balkonie czy bog wie gdzie indziej ;P Ba! nie zawaham sie uzyc slowa "mania"! ;P Potem przychodzi taki moment ze twoj słitaśny Piernik, Dejvidek, czy Sebuś nie dostrzeze po koncercie jakiejs pierdolki ktora tak mozolnie sie robilo, nie podpisze sie albo przejdzie obok bez slowa. Wlacza sie tryb hejtera a w glowie koluja sformulowania "jak on mogl?!", "zmienil sie!", "co za gowno!". Nie dopuszczajac do mysli, ze moze za bardzo sie wciagnelo i wina lezy nie po tej stronie, zaczyna sie obrzucac blotem wszystko co zwiazane z danym zespolem i przestaje sie sluchac "tego crapu". A prawda jest taka ze SP zawsze bylo w jakims stopniu komercyjne, nawet w czasach Resetu. Zawsze pchali sie w mainstream i jesli ktos mi powie ze wczesniej ich muzyka nie byla popularna to jak, za przeproszeniem, do kurwy nedzy sprzedali te 2mln NP,NH,JB ? To jak z tym wkrecaniem sobie ze swiat cie nienawidzi, rodzice sie uwzieli i nikt nie rozumie (taa... zwlaszcza te kilka milionow ktorzy sluchaja tego samego kawalka). Najlepiej narzekac ze zabraniaja czesto naprawde durnowatych rzeczy. Przydalo by sie sluchac calosci, a nie wybierac slowa czy wersy i dorabiac swoja wlasna wizje. No ale... troche zboczylem z toru... gdzie to ja... tak... 2mln plyt... jesli ktos powie ze to nie jest jeszcze oznaka popularnosci to jest zwyczajnie slepym ignorantem. Zmieniaja sie potrzeby rynku, zmienia sie i SP. Nie zmienia sie za to czlowiek i tak Pierre zawsze byl egoistycznym, szpanerskim cwaniakiem bez pohamowan i ego wiekszym niz ustawa przewiduje. Do tego pil, pije i bedzie pil, taka juz jego metoda na radzenie sobie ze stresem (swoja droga ciekaw jestem na ile koncertow wyszedl kompletnie trzezwy

jestem pewny ze liczba ta nie przekracza 10% ;P). Nie rozumiem tego narzekania. Nie rozumiem...

I tak na boku. Kompletnie nie ogarniam jak mozna przestac lubic jakis zespol. Moze sie znudzic, moze sie nie spodobac nowa plyta czy kawalek ale przestac lubic cos co jeszcze przed chwila sie uwielbialo ?! Przeciez to jest zasrana hipokryzja ! I druga sprawa, nie wiem jak wy ale ja jezdze na koncerty aby sie dobrze bawic i posluchac dobrej muzyki a nie aby pokazac jakim to jestem zajebistym fanem bo zrobilem sobie wlasnorecznie koszulke czy cos innego. Gwarantuje ze jesli pokazesz ze sie dobrze bawisz przy ich show to dluzej to zapamietaja niz jakis dziergany napis

Tym akcentem koncze ten Wall of Text. Zapewne narobilem pelno baboli i nie zawarlem wszystkiego co chcialem, no ale troche pozno juz a ja aaalekko zmeczony dniem jestem

Sprawdze rano

Opinia by Pep ends now. Zgadzac sie wypada, sprzeciwiac nie wolno

Zaaaartuuuje

Patt.

Mądrze powiedziane. Owszem, można 'kochać' tych członków zespołów, ale żeby to nie była mania, obsesja. Ich muzyka na zawsze pozostanie w moim sercu, i jeżeli dadzą koncert, i mnie 'nie zauważą', nie potnę się, nie obrażę się..
Właśnie.. też nie rozumiem, że można od tak o, przestac lubic jakis zespół. Sporo się nudzi, ale np. u mnie, zawsze sentyment jakis pozostanie.
Koncząc, moją mizerną, jakże krótką przy Twojej wypowiedz, oznajmuję, jak rozazujesz : całkowicie się zgadzam . Liberum veto, o !.

Pepik

^^ dziekuje za twe slowa poparcia, dobrze wiedziec ze nie jestem sam

osobiscie slucham ich od 7 czy 8 lat, przezylem prawie cala ich egzystencje na rynku i badz co badz prawie polowe swojego zycia. Przeszedlem z nimi przez wiele progow i mam nadzieje przejsc przez jeszcze wiecej

kolejny calkiem bliski to oficjalne pozegnanie sie z "nascie" i przywitanie "dziescia"

ech... mam nadzieje ze przezyje te 2 miechy ^^

Patt.

;oooo
podziwiam Cię.
Proszę Cię, pomódl się za mnie, abym ja także była taka wytrwała

Ja ich fanką jestem od (wstyd się przyznac) od 2-3tyg.? kiedys słyszałam tylko 'perfect' i 'when i'm gone' ..
Ej, a to prawda, że nagrywają nową płytę ? Byłam w poniedziałek w empiku w celu zakupu płyty i żadnej nie znalazłam,a byłam już gotowa na zakup :(

Pepik

Wytrwasz, to jest bardziej niz oczywiste

szczegolnie, ze na starcie masz do sluchania nie jedna plyte a 3

nowy krazek jest w fazie pisania materialu a oznacza to tyle jeszcze troche poczekamy, oni ostatnio strasznie lubia sie opieprzac ^^ w empiku nigdy nie kupuje bo maja tam straszny burdel i wcale bym sie nie zdziwil gdybys przeoczyla ;/ czasami nawet sprzedawcy nie wiedza co maja na stanie... moja rada - zamow przez neta, szybko, tanio i przyjemnie

Patt.

eh, czy ja wiem.. Ja jestem bardzo niepokorna i ciągle potrzebuje czegoś nowego ;pp
Niech szybko cos nagrają, albo robią cos głupiego, żeby było o nich głosno, cos się w ogóle działo !
Trzecia płyta bardzo dobra jest, zwłaszcza 'save you' i 'your love is a lie' ale, chyba jednak druga była najlepsza xd.
Własnie chyba tak zrobię z tymi płytami, znaczy mam jeszcze w planach empik warszawski. Jak tam nie znajde to wtedy internet xd
I kurde, niech nagrywają tą płyte i przyjezdzają do nas, bo polscy fani są najlepsi ;>
haha, fajną rozkminę mieliscie z tym telefonem do Chucka ;bb

Pepik

A kto znalazl ?! *badumtsss" ^^ zaloze sie ze pozniej nikt nie zadzwonil, mimo wielkich checi chyba jednak nie

Patt.

no toc baa :pp a Ty nie dzwoniłes ? ;pp Ale ładnie niektórzy wymyslali historyjki, haha, normalnie jak dzieci ;bb
Kurde nienawidzę francuskiego, ale przydałoby się trochę pocwiczyc, więc od wrzesnia się wezmę za niego tak indywidualnie, bo teraz czasa nie ma, musze matmę zaliczyc eh..

Pepik

Ba! ... ze nie dzwonilem

mlody szczyl bylem i mowilem pod damska publike

rozumiesz, buzuja hormony to powiesz wszystko aby przypodobac sie dziewczynom

zwlaszcza ze w tamtych czasach to byl taki "harem"

jeden Pep i cale stado plci pieknej ;P potem dolaczyl tsh i trza bylo sie wycofac zwlaszcza ze starszy o 2 czy 3 lata byl

Patt.

hahha xd nie pamiętam już tamtych czasów. w ogóle mało pamiętam, moje zasoby pamięci są bardz ograniczone, niestety :( . No, ale rozumiem xd haha, konkurencja mówisz, ta ? ale chyba nie ma go już w naszej, cudnej, internetowej społecznosci ? ;dd

Pepik

oj chyba jest

tsh zawsze czuwa

przynajmniej nie tak dawno widzialem jego post(y?) ;P

EDIT: zauwazylem ze zrobil sie z tego taki maly chit-chat ;P przyjdzie panna Ponczek i nas pozamiata

Patt.

nie wiem, ale by można nowe tematy stworzyc i ludzi skrzyknąc ;bb

Pepik

od chit-chatu jest temat nasze humory w hydeparku ;P a ludzi skrzyknac bedzie naprawde ciezko ;P

no i aby stwarzac pozory ;P wkurza mnie ze tylko Chuck cos potrafi ;P

Patt.

oki xd
a mnie wkurza to, że sobie bimbają, zamiast za płyte się nową brac i przyjechac do Polski ! :/

Pepik

Uwierz, ze to jeszcze nie jest wkurzajaca przerwa

taki Mudhoney dopiero po ponad 20 latach zdecydowal sie przyjechac do nas ;P mialem wielkie szczescie ze udalo mi sie tam byc ;P

kolejne stwarzanie pozorow! wkurza mnie ze na kazdej plycie conajmniej 3 kawalki leca na tych samych akordach

Patt.

e tam ;b 2 lata to mnóstwoo czasu !
taaa ? nie zauwazyłam, ale niektóre piosenki jak słucham to się mi tak zlewają, bo podobne ;bb hmm, a co może wkurzac w Pierruu? bo ja go nie znam, więc możesz mi powiedziec :d

Pepik

za 3 lata zmienisz zdanie ;P a co do song'ow to to jest tak ze dla zwyklego smiertelnika to nie jest wyraznie slyszalne (jak np w polskim punku ;P) ale jesli masz juz jako takie obycie z muzyka to kazda podobna linia jest bardzo latwo wychwytywana. Swego czasu probujac cos stworzyc z kumplem co chwile sypaly sie slowa "ej a to czasem nie jest plagiat ?"

cholernie demotywujace ^^

EDIT: no tak ! pozory ! eeee... w pierniku wkurza mnie ze od wczesnych lat mial takie mozliwosci rozwoju muzycznego

EDIT2: A! no i jeszcze ten cholerny autobus ktory dostal od ojca

Patt.

nie strasz ! nie chce tyle czekac ;( noo tyle jest tej muzyki na swiecie, że sie nie da, czegos takiego, zupełnie nowegoo ( znaczy da, ale może się kojarzyc)

haaa, to osstro miał chłopak xd

w nich w sumie i róznicy nie ma nic wkurzającego :ff

Pepik

Oczywiscie ze sie da ^^ i to nawet takie nie kojarzace sie cos ;P problemem jest to ze zespoly lezace blizej mainstreamu (lub tez punkowe ;P) zawsze beda miec proste i wpadajace w ucho kawalki bo to musi sie sprzedac (lub w przypadku punka byc jak najbanalniejsze do zagrania ;P nie latwo grac bedac kompletnie nawalonym ;P). Jesli zas zboczysz na sciezki ktorymi mniej ludzi wedruje mozesz uslyszec cos co porwie, zachwyci a do tego nie bedzie sie skladalo z 4 akordow

no i trzeba przyznac, ze jako ludzie nie maja nic mnie wkurzajacego a przynajmniej nie moge nic takiego znalezc bo zwyczajnie ich nie znam osobiscie ;P