Nasze humory

Goo

Sonia ;DDDDDDDD xD

czyżbyś nie lubiła tych mord?

M.

<rotfl>
to pewnie idziesz xDxDxD

powiedzmy ,ze nie wszystkie lubię ;]

Caroline x]

Więc miło mi Dorotko

ChildOfTheCorn

Goo

Roxy.

jezu, albo to wszystko takie skomplikowane, albo ja to komplikuję. -_-
fajnie, że wiem czego chcę. i tak by było źle i tak źle. i również źle jest
tak jak jest teraz [oj, chyba mi ciężko dogodzić] i już nie wiem w sumie
czego ja do niego oczekuję! narobił mi tylko problemów tymi swoimi
oczkami i przymilaniem się do mnie, cholera. co tam u Was? może mi ktoś
w końcu opowie! ja osobiście jedyne czego teraz pragnę to sylwester
dobra, może nie tylko tego pragnę. no tak ale to czego pragnę i tak
będzie złe! jezu, muszę iść do psychologa. ha-ha-ha. chyba tak zrobię. -_-

ChildOfTheCorn

Roxy! idę z Tobą! mam mniej więcej to samo, nawet więcej niż mniej...narobił mi głupek nadziei tymi piosenkami i miłymi słowami i jeszcze jak te swoje ślepia niebieskie wlepiał...a jak mnie już na dobre wzięło chyba pierwszy raz w życiu to on nawet się nie odzywa czy to tak ma być? bo ja się nie znam

Lisa601

Ja miałam dzisiaj. Jakie poje.by - jeden cały czas napalał się na świeczke ("Mogę zapalić? No już? No już? Mogę?" , dziewczyny poiły się nawzajem jakimś napojem z jednego kubka, idioci łazili pod stołami i łapali chłopaków za nogi i te pe...

Roxy.

ChildOfTheCorn

a ja wiem czego chcę! tylko że ja już nie mogę nic zrobić teraz jego kolej a poza tym to on dobrze wie jaki mam zryty charakter i że jestem cholernie nieśmiała...boję się że jak się będę narzucać to wszystko zepsuję...z nami jest jakoś tak dziwnie że mamy takie dni kiedy nie możemy sie nagadać, śmiejemy się i jest super ale są też że on się
w ogóle nie odzywa...ludzie co jest? kiedyś nie miałam takich problemów :/

magdara

Roxy.

Daguś, czemu?
własnie jak tam ta sprawa z nim.
bo dawno nic nie mówiłaś.

magdara

hmmm jak odzyskam archiwum gg (fafsz mi wysle to co jej pisalam wczoraj) bo teraz nie mam bo dzis formata robilam to wysle CI na gg co sie stalo.

Roxy.

okej okej.
odezwij się tam do mnie jakoś.
bo ja jeśli już jestem na necie
to i tak nie patrzę na to zakichane gg.
ale ma włączone. więc pisz

M.

zbiłam mój ukochany kubek ;(

Caroline x]

<głaszcze>

Ehh dziewczyny, widze że wszystkie problemy z facetami macie :(
Ja się już przyzwyczaiłam na to, że sie nie udaje to sie za bardzo tym nie przejmuje.... Pomimo tego, ze teraz mam swojego już 4 miechy...

Ale z reguły wszystko psułam... Doskonale Was rozumiem :*

Spinka

moja kuzynka miala jakies 2 lata chlopaka, po czym on stwierdzil ze nie jest gotowy do związku Yellow_Light_Colorz_PDT_20

Caroline x]

Ale świnia z niego...

To kuzyka mojej kumpeli była z chłopakiem 5 lat po czym znalazła se nowego i po tygodniu znajomości zaczęła chodzić z tym nowym :/

Goo

Spinka