Nasze humory

Fabulous

a ja z chemii! jutro mam pracę klasową od początku zeszłego roku xd
dajcie sznurek

Goo

Litha

Ja lubię biologię, ale akurat z mięśni to nic nie pamiętam xD

Ja bym miała w tych butach 166cm

Sunshine.

ej a potrafi ktos dobrze ang?XD

tzn bo ja jestem na poziomie zaawansowanym z ktorego chce sie wypisac xD

ale musze zrobic prace domowa i nwet nie probuuje jej zrozumiec xD

pomocy ;[

Litha

Sunn, pisz na gg

karoo

Goo

magdara

Sun pewnie sie spoznilam. ale jak cos z ang to zawsze do mnie mozesz pisac. przeciez wiesz.

jedyne chyba w czym moge pomoc xDD

źą

Goo

Litha

Nie ma jak 3 dniowy weekend

M.

no dokładnie xD
wczoraj koncerty,dzisiaj kumpelą nie doszłyśmy do szkoły tak jakoś

źą

Ponczek

Litha

Czemu, Ponczuś ?

Miałam korki z matmy : D Mam zrobioną pracę domową *_*

kinga.

mam zrypany kręgosłup, będę chodzić na rehabilitacje.. boli ;(
na szczęście nie mam krzywego, ale jak siedze to mnie tak napindala, że wytrzymać się nie da.
a w szkole co się robi? siedzi. to jest ten moment w którym można wyobrazić sobie co przezywam każdego dnia. . .

magdara

sluchajcie!

to sa jakies jaja a nie leczenie!

w srode poszlam do sklepu medycznego popytac sie o stabilizatory. sa tak drogie ze nie na moja kieszen... ale pan z medycznego dal mi takie zaswiadczenie z ktorym mialam sie zglosic do lekarza, zeby mi podbil i podpisal i wtedy dostane taki stabilizator za darmo. no to super.
postanowilam pojsc do lekarza dzisiaj.
wprawdzie nie jest to lekarz ktory zajmuje sie artoskopia, ale do niego pierwsze sie udalam o porade i to on popchnal wszystko do przodu cala operacje itd. i dzieki niemu bylam w pewnym sensie protegowana. jest to lekarz ktory poswieca pacjentowi swoj czas.
i jak powiedzialam, tak zrobilam.
wyruszylam do lekarza o 11.30. od 12.00 przyjmowal. bylam 5 w kolejce.
kiedy weszlam zaczelam gadac jak najeta.
najpierw powiedzialam ze jestem po artro i kolano mi "ucieka" niestety. takie dziwne uczucie jakby kolano mi "plywalo" w srodku. od razu powiedzial ze miedzy innymi poszlam popytac sie o stabilizator i ze moge dostac za darmo jesli dostane pieczatke i podpis. dal mi to oczywiscie bez problemu, po uprzednim zbadaniu, ale to zaraz.
dodalam ze jeszcze druga noga mi wysiada. powiedzialam w ktorym miejscu czuje bol i ze bardzo strzela. akurat jak mi prostowal noge w kolanie to niby zdrowa to trzaslo mocno az sie przerazil. powiedzial z epotrzebuje rehabilitacji. jak narazie poleczymy te noge zachowawczo. co do operowanej nogi... wydotykal i pobadal... i stwierdzil ze mam jakis przykurcz w kolanie. nie mam pelnego wyprostu i zgiecia. mam obrzek torebki stawowej, powiedzialam lekarzowi ze mi kolano pulsowalo i robilo sie cieple, to powiedzial ze plyn sie tam zbiera. a ja na to ze nie moze byc bo na 1 (i zarazem ostatniej) kontroli po artro lekarz ktory mnie operowal powiedzial ze nie ma wysiekow ale dzis mi doktor powiedzial ze wtedy moglo jeszcze byc plynu.
co do tego powiedzenia "ACL przygotowane do przeszczepu".. powiedzialm o tym rowniez i o tym ze na poczatku byl stanowczy i mowil ze 2 operacja jest konieczna tez, a jak juz lezalam na sali to nie byl pewien.
spytalam sie o co w tym wszystkim chodzi, ze nie wiem co dalej, na wypisie nie ma nic o ACL itd.
w odp dostalam ro: prawdopodobnie ACL zostalo usuniete i bedziesz musiala miec przeszczep a na wypisie nie ma wzmianki o ACL bo pan doktor mial w tym dniu az 10 operacji i mogl sie pomyslic przy wypisywaniu.

lekarz poswiecil mi az 25 minut.!
tak wiec dostalam rehabilitacje jakas, i te pieczatke i podpis zeby dostac stabilizator. poszlam wiec z tym do medycznego ale potrzebna byla jeszcze przeciez pieczatka NFZ. no to dawaj do NFZ. okazalo sie ze kicha bo (dodam ze jestem ubezpieczona na tate, w zwiazku z tym ze sie jeszcze ucze) zostalam wyrejestrowana, nie jestem ubezpieczona od grudnia 2007!! wiec ja juz w placz ze bede musiala placic za operacje, za szpital itd. no to dawan do ZUSu lecimy (z tata bylam) w ZUSie okazuje sie ze jestem ubezpieczona!! do konca wrzesnia jeszcze. tylko w NFZ cos sie im popierniczylo. :/ (nie ma to jak POLSKA -_-) powiedzieli zebym w pon przyniosla list o rektora, ktory dostalam, ze dostalam sie na studia i wtedy dostane przedluzenie ubezpieczenia i dokumenty do NFZ swiadczace o tym ze jestem nadal ubezpieczona.

i tak wyszlam o 11.30 z domu i wrocilam dopiero po 16. to jest jakas porazka! nalazilam sie tam i z powrotem, jestem wykonczona, noga boli. jedna i druga...

ah i co jeszcze mi lekarz powiedzial, ze najlepiej zebym szla jeszcze na USG. wiec w poniedzialek sie wybiore.

PS. wybaczcie za jakies literowki albo bledy ale pisze na szybkiego.

źą

biedna ;*

a jak sie goi to kolano?
nie mil do nieg zbytnich zastrzezen?

magdara

jesli o same rany chodzi to jest spoko. zastrzezenia mial tylko takie:
-przykurcz w kolanie, nie moge wyprostowac calkiem i zgiac
-prawdopodobnie wysiek sie robi w kolanie (plyn sie zbiera)
-obrzek torebki stawowej
-no i to latanie kolana... ale to normalne jesli nie ma sie wiezadla krzyzowego przedniego

Sunshine.

jezu Daga : ( ;*
tak to jest wlasnie Polska ;/
zal sie az przyznawac ze sie tutaj mieszka.

ej ja mam problem ;(
i nie wiem co robic.
potrzebuje radyy