Co myślisz o emo ? :D

źą

aaaa czaje xD
aj sory, oni przeca emo są!

trampeczka, a co xD

no ba!
Przecież jeszcze pare lat temu jak sie Dan sie uczesał to grzywke miał!
No i Adam przeciez!
Jego fryzura i jedne spodnie przez całe życie!

źą

Adam mógłby być nawet pankiem, bo ciuchów nie zmienia

Rox.

At The Drive-In - "sicko, trasho, punko, metal fuckin, funko, misfits, fuckin exploited, sicko fuck" Cedric jest pojebem.

LMAO

tomashoftheyear

Roxy.

i wyszło szydło z worka.

:D

To było rok temu <eusa hand> a ludzie się przez rok zmieniają. A jeśli chcesz tak wiedziec, to owszem podobali mi się emo boje, lubiłam emo i w ogóle, ale teraz uważam, że to szit i o!

Rox.

Bo stało się popularne, a wszystko co popularne jest be? :>

Litha

A cali nie jest popularne ? Jest.
A "pop-rock" nie był/nie jest ? Jest.
Indie nie jest popularne ? Jest.

Oczywiście nie na taką skalę jak np. Tokio Hotel (

), ale wszystko to jest na tyle popularne, żeby zrobiło się obok prawdziwych fanów dużo pozerstwa. Alternatywnych, intelektualistów- fanów indie, którzy noszą się modnie i są fajni, wymazanych czarnymi kredkami i w za dużych koszulkach Good Charlotte i innych takich fanów cali czy fanów pop-rocka, którzy usilnie próbują sobie i wszystkim wmówić, że oprócz SP słuchają jeszcze Pidżamy Porno i są PUNKAMI :)
Z emo stało się tak samo.
Tyle, że ja nie trawię ani tego zjawiska, ani tej muzyki :]

tomashoftheyear

:D

Rox.

E tam, dziwna postawa. Stało sie modne, to już Ci się nie podoba. Lubiłaś emo (jako "subkulturę" również) i w momencie kiedy takich fanów zaczęło się namnażać Ty stwierdziłaś, ze nie chcesz być taka jak inni i stwierdziłaś "nie, nie lubię już emo" i nie ważne, że lubiłaś. Za wszelką cenę chcesz być indywidualistką, tak to spostrzegam Ciup, wybacz, jeśli Cię uraziłam. ;]

trampeczka, a co xD

Ja to w sumie rozumiem, bo powiem Ci, że kiedys miałam podobnie...
A teraz to mi juz wisi

U mnie i tak nie wiedzą co to emo xD
Dzisiaj w szkole słuchałam sobie Helołgódbaj, kolega do mnie podszedł, zabrał mi słuchawkę, oddał z takim wielkim zdziwieniem pomieszanym z bulwersacją i do mnie "To jest to emo, tak?"

Tak więc ja się o swoja wioske nie martwie

Jedynie moja córka jest EMO, ale kocham ja i to toleruje, każdy z nas czasem błądzi xD

źą

niektórzy powiadają, iż tylko krowa nie zmienia swojego zdania

ale to nie na temat.

trampeczka, a co xD

nawet krowa zmienia

:D

M.

Przeczytałąm kilka ostatnich postów, wiec sorry ,jesli się powtórze
***
za wiele moich postów w tym dziale nie znajdziecie, bo zwyczajnie nigdy nie lubiłam emo muzyki/stylu/itd.,w zwiazku z czym, nie mialam potrzeby odwiedzania działu, który mnie nie interesuje.

emo mnie irytuje, jest takie sztuczne i na pokaz.
wygląd wydaje sie byc wazniejszy niz cokolwiek innego.

nie wiem ,czy sie myle, czy nie ,ale nie lubie emo i juz ;]

trampeczka, a co xD

vit

[przeczytałam pare ostatnich postów]
Jezusie, nie macie o czym gadać?
zamknijcie ten temat, błagam
emo po prostu jest i co kto sądzi na ten temat, tego to jest sprawa
ja emo jako muzyke lubie, bo niby czemu nie? co to za problem? bo wokół słowa emo narosła jakaś wielka święta sprawa, to od razu wszystkie pónki muszą wyrazić że emo ssie? ssie klientka która sie tnie, bo uważa że jest emo [jak można być emo? wokół tego też zrobiło sie jakieś zamieszanie, ja nie rozumiem po co robić z gatunków muzycznych od razu subkultury, kto ma ćwieki to punk, a kto paski to emo, mamo!], ale luuudzie to jest jej sprawa, ta sama kolesina śmieje sie z was, że potępiacie muzykę za jej fanów
albo coś w tym stylu, bo taka dziewczyna może być zbyt eee emo, żeby myśleć? rany.
emoemoemoemoemo mam powoli dosyć tego słowa, a przecież muzyka jest ok :] kiedyś na forum też był szał na emo, co znaczy że emo lubiliśmy
/ lubimy, więc czemu gadać że emo to taka durnota, skoro to kiedyś lubiliśmy
aj po co sie tu wypowiadam

krzyż na drogę

Trampuś, raczej emen, a nie amen ;]

trampeczka, a co xD