Aktualne zajęcia xP

onlyone1992

Mi wyświetla :-).

Perfect

Czyli to moja przeglądarka. :)

U Was też taki piekielny upal? Jutro u mnie ma być 36st. w cieniu, chyba się roztopię ;_______;

onlyone1992

U mnie też upał -_-. Jak tak będzie do końca sierpnia to ugotuję się :(. Prawdopodobnie jutro mają być u mnie 34 stopnie...

Fabulous

farbuje wlosy

a tak sie zarzekalam, ze wracam do naturalnego :/

Dodzia

A na jaki kolor? :) do naturalnego ciężko wrócić

ja teraz próbuję, ale już mnie kusi żeby na rudo się ufarbowac :)
A żeby było na temat to właśnie zrobiłam sobie przerwę na fajkę :) wzięłam się za porządki w ubraniach i to chyba był błąd

do rana tego nie skończę:)

onlyone1992

Ja przez ponad rok bardzo chciałam przefarbować się z naturalnego blondu na czarno, ale trochę bałam się efektów i reakcji włosów na farbę, więc nie zmieniłam koloru. Nadal jestem naturalną blondynką, więc robię wszystko, aby nie być "jasna". W tamtym tygodniu zainwestowałam w czarne "kujonki", aby był kontrast pomiędzy kolorem włosów a twarzą

.

Co robię obecnie? Jem

.

Fabulous

na rudo :) odchodzę i wracam do tego koloru od jakichś 5 lat hahaha
nie no, nie wrócę do swojego naturalnego ciemnego blondu, on mi nie pasuje
co robię? piję piwo!

Dodzia

No właśnie też mi się marzy rudy :) za tydzień idę do fryzjera i zobaczę co tym razem wymyśli :) swoje naturalne mam nijakie- coś jakby blond, ale nie pamietam już dokładnie

kilka lat farbowalam na baaaaardzo jasny blond, później na czarno, a teraz sama nie wiem co to za kolor ;)coś co wyszło po ściągnięciu tych wszystkich farb

Ehhhh tez bym się piwa napila :( a co robię aktualnie? Korzystam z chwili wolnego i pije kawę :)

Fabulous

Ojaaacie, ja swojego koloru też już dawno nie widziałam :) Zaczęłam się farbować kupę lat temu, pierwszy raz walnęłam się na wiśniowo. Potem mi się znudziło i utleniłam włosy i miałam platynę (pasowała mi ale źle się w tym kolorze czułam). Potem na czerwono. Później na czarno. Potem znów na czerwono. Potem przez pół roku nie farbowałam włosów i miałam duży odrost, więc rozjaśniłam włosy. Potem na jasny brąz. Potem na czerwono. Później na ciemny brąz, jakiś czas potem zrobiłam sobie ombre, a potem farbowałam to ombre to na niebiesko, to na turkusowo, to na fioletowo. Teraz całość na rudo

Równocześnie szalałam z długością - najgorsze moje posunięcie to obcięcie się na bardzo krótko, myślałam, że będę wyglądać zajebiście jak Rihanna.... Nie. xd
Chyba mam bardzo wytrzymałe włosy, bo faktem jest, że są w całkiem dobrej kondycji (niewielka część z nich się rozdwaja, ale co zobaczę jakieś rozdwojone to zaraz obcinam).

Sprzątnęłam właśnie po domówce, pożegnałam gości i siedzę rozwalona na kanapie obczajając fejsa

piję drinka z lukrecją!

Dodzia

To faktycznie musisz mieć bardzo mocne włosy :) moje są w dość kiepskim stanie, ten czarny chyba je wykończył, bo strasznie cienkie się zrobiły, ale plus taki, że już nie wypadają :)
Też przerabialam czerwone, ale źle się czułam w tym kolorze, a jak zaczął się zmywać to wyszedł piękny róż :) trzeba było całość zakryć czarnym :) a teraz męczę się od roku żeby mieć chociaż jeden kolor, a nie kilka. Po tym ściąganiu czarnego to miałam śliczną tecze na głowie- od białego,po brązowy :) no a teraz marzy mi się rudy

Ojjjj ja też raz na bardzo krótko się scielam, też myślałam, że będę mieć fryzurę jak Rihanna

niestety, to co zobaczyłam w lustrze było masakra :) pół roku w czapce chodziłam żeby to zakryć :)
A żeby offtopu nie było, to właśnie teledyski oglądam

Fabulous

A najlepsze jest to, że zapuszczam i sięgają mi już za łopatki i ciągle rosną bardzo dobrze! Mimo mojego dobijania ich różnymi farbami. Btw, polecam farby z L'Oreal, są genialne. Syoss też niczego sobie. Po wypróbowaniu niemal wszystkich farb z Rossmana, Douglas'a, Matas'a i z neta, mogę stwierdzić, że najgorszy stosunek ceny do jakości prezentują farby z serii Palette od Schwarzkopf...

Żrę, bo tak jak w dzień nie chce mi się jeść, tak wieczorem coś we mnie wstępuje i potrafię opędzlować 2 porcje obiadowe.

Dodzia

Ja właśnie robiłam palette i garnierem tylko no i chyba też dlatego te moje włosy w takim stanie są :) dlatego teraz już nie eksperymentuje- wolę iść do zaufanego fryzjera :)
O też tak miałam- w dzień to prawie nic nie jadłam, a wieczorem i w nocy jak się rozpedzilam z jedzeniem to przestać nie mogłam :)dlatego od dwóch tygodni jestem na diecie, bo moje ubrania zrobiły się dziwnie ciasne i małe

A co robię? Znalazłam na mailu swoje stare opowiadania i sobie czytam

Fabulous

Nie używam suszarki, prostownicy ani lokówki, poza tym do niedawna myłam je codziennie a teraz próbuję przestawić się na mycie co 2 dni (mycie zbyt często nie jest rekomendowane). Jak nakładam odżywkę to zawsze inną - mam 3 i je zmieniam, poza tym raz na jakiś czas robię tydzień bez odżywki, bo włosy mogą się na nią szybko uodpornić. Słyszałam o polewaniu włosów zimną wodą. U mnie ten patent nie działa, mam po tym takie "tępe" włosy, bardzo zbite i ciężkie do rozczesania, poza tym dużo dłużej schną. Jedyne ze złych rzeczy jakie robię to właśnie farbowanie, ale teraz już wiem, które z farb są całkiem dobre a które zrobią mi z włosów kompletne siano.

Co robię...? Gadam :) "a ciebie gdzie znów wywiało?" xd

Dodzia

O to nie wiedziałam z tymi odżywkami. Używam tej samej od trzech miesięcy i to codziennie (jest w spray'u i można pryskac na suche włosy) i może dlatego mam wrażenie, że takie sianowate się zrobiły. Dam im tydzień odpoczynku :)ja raz w tygodniu używam też oliwy z oliwek na końcówki- nie rozdwaja się wtedy (przynajmniej nie aż tak bardzo), nakładam i tak trzymam z godzinę, a później dokładnie myję :) kiedyś robiłam też maseczkę z żółtka i oliwy, ale to nie dla mnie. Ten zapach mnie wkurzal i miałam później wrażenie, że śmierdze :) raz ktoś mi polecił sok z cytryny na włosy, masakra :) dałam może trzy krople, a takie sztywne się zrobiły, że rozczesac się nie dało :)

A co robię? Odkryłam instagram (tak wiem, wcześnie

), oglądam zdjęcia Pierre'a i reszty chłopaków

onlyone1992

Drukuję notatki na egzamin -_-
Wrócę tutaj za kilka dni i nadrobię zaległości w czytaniu Waszych postów!
Miłego weekendu :-)

Dodzia

Wzajemnie

i powodzenia na egzaminie :*

onlyone1992

Dziękuję :-). Wolałabym spędzić kilka najbliższych dni w inny sposób, ale nie mam wyjścia - muszę się uczyć :/

Dodzia

Jak trzeba to trzeba :) pozniej za to będziesz mieć trochę spokoju :) Też myślę nad powrotem do szkoły, ale nie wiem czy już za stara na to nie jestem i nie wiem czy będzie mi się chciało spędzać weekendy na uczelni :) najpierw miałam wymowke, bo dziecko małe, później nie miałam kasy, a teraz jest chęci brak :) tylko tak głupio trochę nie skończyć tego co się zaczęło :)

Fabulous

Ja jestem już 4 lata w plecy... 1 rok dlatego, że kończyłam technikum a nie liceum, a pozostałe 3 ponieważ nie mogłam usadzić tyłka na jednym miejscu i w końcu zacząć studiować. Mam nadzieję, że w 2014 mi się uda xd

Zbieram się do pracy. W nocy była pełnia i spałam niewiele, toteż czuję się jak gunwo.

Dodzia

Też nie mogę spać jak pełnia jest Yellow_Light_Colorz_PDT_04

kiedy w barze pracowałam to było bardzo pomocne, lubiłam kiedy pełnia w weekend wypadala, bo chociaż spać mi się nie chciało i nie musiałam ratować się kawą czy red bullem :)
Też trochę lat straciłam, bo zaczęłam szkołę a po roku musiałam przerwać. Później musiałam jechać do rodziców na Węgry, miałam zostać dwa tygodnie, a przeciągnęło się do 1,5 roku :) a później jakoś tak czasu brakło- a to praca, a to coś innego i tak zeszło. Mam ambitny plan zacząć od października i zobaczę czy się uda :)

A co robię? Skończyłam sprzątać i szykuję się na spacer :) chociaż wolałabym w ogóle z domu nie wychodzić :)