Ostatnio obejrzany film-oceniamy

Litha

No, żeby nie było miliona tematów, w których ludzie piszą tydzień

Hmm..
1. Mamma Mia!- dwa razy oglądałam i za każdym razem świetnie się bawiłam. Pomimo, że nie jestem fanką Abby to piosenki mnie porwały, no muszę przyznać, że teraz nawet ich słucham ^^ Bardzo przyjemny film, idealny na doła :) No i na szczególną pochwałę zasłużyła Meryl Streep i Julie Walters oraz Christine Baranski, które pomimo wieku były zabawne, energetyczne, pełne wdzięku i niezwykle zabawne, a przy tym świetnie sobie poradziły z piosenkami. Za to Pierce'a Brosnana nie będę komentować

W swojej kategorii 10/10

2. Elegia- subtelny, magiczny, świetnie zagrany film. Nie ma sensu opowiadać fabuły.. warto za to obejrzeć :) Ambitne kino, które wzruszy i zachwyci. 10/10

3. Nocny pociąg z mięsem- ściągnęłam na prośbę koleżanki i z nudy wczoraj obejrzałam.. Nawet nie wiecie jak żałuję

Zastanawiam się czemu pieniądze idą na takie gówna ?

-10/10

Kitty.

koleżanka Ci pociąg poleciła?

jak byłam u lolkamatolka na sylwestra, to ściągnęłyśmy Rec i przyznam, że nawet dla mnie to nie było straszne (a mam bardzo słabe nerwy i delikatnie mówiąc horror nie jest moim ulubionym gatunkiem filmowym), spodziewałam się czegoś lepszego, niż latających zagryzających się nawzajem pokrak i rozwrzeszczanej głównej bohaterki, która była strasznie irytująca.

Litha

Nie, ściągnęłam jej, bo mnie poprosiła.

A Rec moim zdaniem zajebisty jak na horror. Jeden z niewielu na jakich się naprawdę bałam ;P

Kitty.

ale czego się bałaś? zagryzania?
ja jednak muszę mieć tajemniczego seryjnego mordercę, bo żadne latające pokraki rodem z władcy pierścienic, wampiry, duchy ani wilkołaki mnie nie ruszają, może po prostu jestem realistką?

lolexmatolex

REC ahahahahahahahahahhahahahahahahhahahah tyle mam do powiedzenia w tej kwestii, wczoraj Twilight - czyli nic ambitnego

Litha

Kitty.

Mnie też jest łatwo przestraszyć, ale to akurat nie ten klimat, na Blair Witch Project prawie usnęłam, mimo, że to z 6 albo 7 lat temu było.
Realizm realizmem, ale jakoś krwawe morderstwa działają na mnie mocniej, niż jakieś duchy czy mutanty, czy (jeszcze gorzej) japońskie straszydła.

lolexmatolex

pffff zgniłe kartofle z czarnymi kudłami na ryjach, schemacik. jak można się zaniepokoić łażeniem po strychu skoro i tak wiadomo że coś tam zaraz wyleci i narobi dużo hałasu?Ten film miałby potencjał gdyby nie to, że po raz kolejny oparli się na tej samej durnej historyjce. a co do odgryzania czegokolwiek to nawet nie pokazali tego z bliska, taki urok horrorów z niskim budżetem gdzie nawet na włocławka nie mają

Kitty.

kupowałam dzisiaj włocławek w carrefourze

jakby było pokazane, to już byłoby coś, a tak to film jest oparty na tych pokrakach i na wrzaskach w irytującym języku.
np w takiej teksańskiej komedii (mam na myśli remake) którą oglądałam z Lolkiem prawie 2 lata temu też nic nie jest pokazane i też mnie to nie przestraszyło, sam fakt, że sobie lata ten koleś z piłą na mnie nie działa, już bardziej na mnie działał "Dom woskowych ciał", przez pół filmu gapiłam się w ścianę zamiast w ekran

lolexmatolex

paryż z dzidą we łbie, toż bardziej katastroficzną minę już ja bym zrobiła. groteska.

Kitty.

ale już to mnie bardziej przeraża, niż japońskie kartofle i latające pokraki.
musi być krew, musi być polowanie na ofiary i musi być rzeź niewiniątek wszystkich po kolei, inaczej mnie to nie bierze.
Shrooms i 7eventy 5ive były niezłe, chociaż przewidywalne, ale po tym drugim naprawdę miałam stracha, nie ma to jak zakapturzony facet z siekierą w roli głównej

M.

zgodzę się co do REC, ja się zwykle boję każdego gównianego filmu, nawet tych pseudo horrorów,a tu nic oO spać mi się tylko przy nim chciało, martwi ludzie latający z żywymi jakoś mnie nie kręcą.

źą

Kawa i papierosy- J. Jarmush i wystarczy ;D
"najlepsze jest to, ze skoro juz rzucilem to moge sobie od czasu do czasu zapalic jednego papierosa"

8/10

Litha

lolexmatolex

Sierociniec to dramat moim zdaniem, horrorem nazwane jest tylko dlatego że pojawiają się duchy. Co do Egzorcyzmów moje zdanie jest nijakie, bo straszne też nie były ale generalnie opętania to coś czego mogłabym się bać w horrorze, bo jednak się zdarzają. Kwestia tego jak zostaną przedstawione

Kitty.

Opętania mnie niepokoją (myślę, że to dobre określenie), właśnie dlatego, że się zdarzają, ale raczej STRASZNE to też dla mnie nie jest, chyba tylko morderstwa na mnie działają, bo duchy, wampiry, czy kartofle ni chu.ja.

Litha

Ja nie wierzę w opętania.. może to dlatego xDD W duchy z resztą też nie... ja w nic nie wierzę

źą

nie musisz wierzyc w duchy, wystarczy, ze one wierza w Ciebie ;]

M.

Sierociniec mnie przestraszył!
***

idźcie na Madagaskar 2, leszy niż jedynka.

Kitty.

śmieszny ten Madagaskar? jedynki za bardzo nie pamiętam, takie filmy raczej nie zapisują się w pamięci na długo.